Murujemy piwnice :)
Przez ostatnie kilka dni pogoda byla w kratke, mam nadzieje ze juz bedzie cieplej i nie tak deszczowo.
Tak wygladaly wygladzone i zasypane piaskiem fundamenty. Pozniej zostaly pomalowane na czarny kolor. :)

Maz przekopal row przez dwie dzialki zakopujac w nim rure drenazowa ktora bedzie odprowadzala wode od naszego tarocika.
Dwa razy dotarl tez do nas transport bloczkow, ale woza po 5-7 palet, wiec sporo kursow ich czeka.


Nie zwlekajac maz zabral sie za murowanie ( nie straszny mu deszcz, grad oraz snieg z deszczem ). Dzisiaj juz pogoda byla duzo lepsza i jeden mur jest juz ukonczony :) Huuuura!. Zdjecia beda jutro.
CDN.
Pozdroffki






... chyba otworze jakis zwierzecy sierociniec 


i modlimy sie aby nie zamienila sie w basen
.

Komentarze